Wysiew trawy

napisał/a: ~(Na)Leśnik 2007-10-02 06:56
Witam.
Mam takie oto pytanie.
Kończę przekopywać działeczkę. Chciałbym na niej mieć wyłącznie trawnik.
Czy ma sens wysiew trawy o tej porze roku? Czy lepiej poczekać do wiosny?
--

Pozdrowionka z buszu
(Na)Leśnik
------------------------------------------
RLU:304850
------------------------------------------
Jak rząd mówi, że zabierze, to na pewno zabierze.
Jak rząd mówi, że da, to... mówi.
napisał/a: ~richo nazca 2007-10-02 16:32
(Na)Leśnik napisał(a):

> Kończę przekopywać działeczkę. Chciałbym na niej mieć wyłącznie trawnik.

Chyba lepiej na pl.rec.sport.golf spytać albo wręcz .snooker ;)

--
richo
napisał/a: ~Zbigniew Mazur" 2007-10-02 19:44
(Na)Leśnik napisał:

> Kończę przekopywać działeczkę. Chciałbym na niej mieć wyłącznie trawnik.
> Czy ma sens wysiew trawy o tej porze roku? Czy lepiej poczekać do wiosny?

Uważam, że lepiej siać teraz. Zobaczymy, jak będzie jesień, ale widziałem już
kiedyś trawnik siany w końcu października i jeszcze się udał. Jeśli będzie
dość sucho, to utrzymuj ziemię wilgotną po posianiu nasion.

Zasadnicze pytanie, jakie mi się ciśnie to czy jest sens utrzymywania
działeczki, na której będzie tylko trawnik?
Przemyśleć przez zimę i do wiosny zdecydować się na urozmaicenie.

Pozdrawiam różnorodnie,

Zbyszek

--
napisał/a: ~smal@supermedia.pl (Smal Tadeusz) 2007-10-02 20:03

----- Original Message -----
From: ""(Na)Leśnik""
To:
Sent: Tuesday, October 02, 2007 6:56 AM
Subject: Wysiew trawy


>Witam.
>Mam takie oto pytanie.
>Kończę przekopywać działeczkę. Chciałbym na niej mieć wyłącznie trawnik.
>Czy ma sens wysiew trawy o tej porze roku? Czy lepiej poczekać do wiosny?
--
nie odkladaj na jutro tego
co mozna zrobic dzisiaj
:)
w sklad mieszanek trawnikowych wchodza rodzime trawy
ktore rosna gdy temperatury powyzej zera
:)
ja zima naogol mam dopiero ciut wiecej czasu
i trawniczek przed domem wysiewalem w koncu grudnia
:)
w pare dni pozniej przyszla zima
zamarzla ziema i trawka wzeszla dopiero wiosna
:)
w tym roku tez mam do wysiania trawe
ale sam nie wiem kiedy zdaze sie wyrobic
by oczyscic i wyrownac ten kawalek ogrodu
:)
z pozdrowieniami i usmeichami
smal


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
napisał/a: ~Igor Kotlicki 2007-10-02 20:08
(Na)Leśnik pisze:
> Witam.
> Mam takie oto pytanie.
> Kończę przekopywać działeczkę. Chciałbym na niej mieć wyłącznie trawnik.
> Czy ma sens wysiew trawy o tej porze roku? Czy lepiej poczekać do wiosny?

Zalezy jaka trawa (czy szybko wschodzi), jaki region kraju (w Suwalkach
bym nie ryzykowal) i czy masz sucho ...

Mam kilka porozkopywanych miejsc, gdzie mam dosiac trawe, ale wole
spokojnie poczekac do wiosny.
A) chwasty co wzejda zlikwiduje w pierwszej kolejnosci
B) po zimie ziemia jest wilgotniejsza i latwiej trawa wschodzi
C) nie ma stresu, ze przemarznie zanim sie ukorzeni

BR
Igus'
napisał/a: ~Dirko" 2007-10-02 20:14
W wiadomości news:fdtho8$9in$1@news.onet.pl (Na)Leśnik
napisał(a):
>
> Kończę przekopywać działeczkę. Chciałbym na niej mieć wyłącznie
> trawnik. Czy ma sens wysiew trawy o tej porze roku? Czy lepiej
> poczekać do wiosny?

Hejka. A masz wał?
Pozdrawiam sedymentacyjnie Ja...cki
napisał/a: ~Jerzy Wierzchnicki" 2007-10-02 20:45

Użytkownik "Zbigniew Mazur" napisał w
wiadomości
> Uważam, że lepiej siać teraz. Zobaczymy, jak będzie jesień, ale widziałem
> już
> kiedyś trawnik siany w końcu października i jeszcze się udał.

Ja mialem właśnie taki przypadek kilka lat temu.

Natomiast w tym roku wysiałem 10 dni temu trawę na małym fragmencie nowo
kształtowanego terenu (jakieś 2 m2). Dzisiaj widziałem wspaniale
wykiełkowaną trawę o długości ok. 3 cm

> Jeśli będzie dość sucho, to utrzymuj ziemię wilgotną po posianiu nasion.

Dokładnie, miałem szczęście z pogodą

> Zasadnicze pytanie, jakie mi się ciśnie to czy jest sens utrzymywania
> działeczki, na której będzie tylko trawnik?

No sens jest
Trawnik _prawie_ nie wymaga pielęgnacji, nie jest drogi w utrzymaniu, nie
wymaga wielu narzędzi )
Wystarczy jedynie koszenie, przeciętnie raz na 5-10 dni. To wychodzi nie
więcej jak 30-40 razy w ciągu sezonu.
Do koszenia wystarczy kosiarka spalinowa, najlepiej z napędem, podkaszarka
żyłkowa do obrzeży a czasem nożyce ręczne do niewygodnych miejsc.
Do koszenia używamy benzyny bezołowiowej, raz na 25 godzin koszenia
wystarczy wymienić olej w kosiarce, czasem filtr powietrza i świece. Jeśli
nawet dodać żyłkę, koszt jest niewielki.
Dobrze jest kosić w tygodniu, bo w wekendy sąsiedzi mogą być nerwowi z
powodu hałasu kosiarki. Co prawda można używać cichszej kosiarki
elektrycznej, ale nie radzę przy powierzchni trawnika powyżej 500m2.
Skoszoną trawę trzeba gdzieś wywieźć, ale i na to są sposoby. Bo zakładam,
że kompostownik na działce z samym trawnikiem nie będzie wyglądał zbyt
dobrze.
Od czasu do czasu trzeba trawnik odżywić nawozem. Latem to raczej co dwa
tygodnie, jesienią zdecydowanie rzadziej. Azotowym na wiosnę, fosforowym na
jesień. Czasem nawozem z dodatkiem żelaza, gdy pojawi sie mech.
Na wiosnę wystarczy zrobić wertykulację i spokój do końca roku.
Do tego używamy wertykulatora, raczej elektrycznego, bo tańszy, ale za to
przewody się plączą.
No chyba że jeszcze chcemy dokonać areacji, ale to juz zaawansowana szkoła.
Zresztą do wydatków dojdzie jedynie areator lub buty z kolcami.
Chwasty zwalcza się wcale nie trudno - albo chemicznie, i tu potrzebny jest
opryskiwacz, albo mechanicznie, co jednak przy większej powierzchni czasem
powoduje odciski na rękach.
Trawnik lubi wilgoć, więc dobrze jest w naszych warunkach zamontować system
zraszaczy, najlepiej działających automatycznie. Jeśli nie, to wystarczy
kupić węża i systematycznie podlewać w przypadku suszy. I to nawet nie tak
często, jak mówią. Co dwa-trzy dni wystarczy, byle solidnie.
Czasem na (może pod?) trawniku pojawia się kret. Wtedy wystarczą najpierw
środki uspokajające, potem zaś po zapoznaniu się z literaturą zastosowanie
kilku z tysiąca sposobów na tego nowego użytkownika trawnika.
Trawnik jest zielony, no chyba że wyschnie.
Jest równy, chyba że pojawi się kret.
Jest mięciutki, chyba że wypadnie część trawy z powodu suszy lub mrozu.
Nie na każdym trawniku pojawia się mech i szara pleśń.
Nie każdy trawnik jest wydziobywany przez wrony lub kosy z powodu pędraków.
Pies niekoniecznie musi być wpuszczany do ogrodu.
Reasumując-nie ma także problemów z opisami kupowanych nowych roślin, ich
zapamiętywaniem i szukaniem ciągle nowych odmian.

Pozdrowienia
Jerzy Wierzchnicki
http://ogrodniczek.republika.pl/
napisał/a: ~ewa" 2007-10-03 11:15

Użytkownik ""(Na)Leśnik"" napisał w wiadomości
> Witam.
> Mam takie oto pytanie.
> Kończę przekopywać działeczkę. Chciałbym na niej mieć wyłącznie trawnik.
> Czy ma sens wysiew trawy o tej porze roku? Czy lepiej poczekać do wiosny?

Ja tez posiałam trawę kilka dni temu. Mam nadzieję, że jeszcze zdąży
urosnąć.
napisał/a: ~(Na)Leśnik 2007-10-03 21:20
(Na)Leśnik pisze:
> Witam.
> Mam takie oto pytanie.
> Kończę przekopywać działeczkę. Chciałbym na niej mieć wyłącznie trawnik.
> Czy ma sens wysiew trawy o tej porze roku? Czy lepiej poczekać do wiosny?

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
Postanowiłem, że spróbuję posiać jeszcze jesienią i czekać do wiosny :D
A trawa jest tylko dlatego, bo to działeczka wyłącznie rekreacyjna.
--

Pozdrowionka z buszu
(Na)Leśnik
------------------------------------------
RLU:304850
------------------------------------------
Jak rząd mówi, że zabierze, to na pewno zabierze.
Jak rząd mówi, że da, to... mówi.
napisał/a: ~krycha" 2007-10-05 22:22
Użytkownik "Jerzy Wierzchnicki"
napisał w wiadomości news:fdu3ma$4p9$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
(...)
>> Zasadnicze pytanie, jakie mi się ciśnie to czy jest sens utrzymywania
>> działeczki, na której będzie tylko trawnik?
>
> No sens jest
> Trawnik _prawie_ nie wymaga pielęgnacji, nie jest drogi w utrzymaniu,
> nie
> wymaga wielu narzędzi )
> Wystarczy jedynie koszenie, przeciętnie raz na 5-10 dni. To wychodzi nie
> więcej jak 30-40 razy w ciągu sezonu.
> Do koszenia wystarczy kosiarka spalinowa, najlepiej z napędem, podkaszarka
> żyłkowa do obrzeży a czasem nożyce ręczne do niewygodnych miejsc.
> Do koszenia używamy benzyny bezołowiowej, raz na 25 godzin koszenia
> wystarczy wymienić olej w kosiarce, czasem filtr powietrza i świece. Jeśli
> nawet dodać żyłkę, koszt jest niewielki.
>(...)

No pięknie, pięknie to ująłeś. Moje gratulacje.

Pozdrawiam trawnikowo Krycha.